środa, 23 maja 2012

Pisane kolorami

Miało być coś zupełnie innego, ale czekając (bezowocnie) na przelew, stwierdziłam, że trochę pomieszam kolejność kartek. Fav tag od Edyty (nayanka), przyszedł zdawałoby się wieki temu czyli jakoś kolo 07 maja. Kartka to dzieło IKEA, a ja w zasadzie lubię wszystkie ich kartki. Załamują mnie tylko ceny, ale nie można mieć wszystkiego. Ze słów Edyty wynika również, że choć dzieli nas sporo kilometrów, bo do Będzina nie mam wcale blisko - łączy podobna przypadłość. Nim oszalałam na punkcie pocztówek, w IKEA czas dzieliłam między dział kuchenny, a dziecięcy. Teraz Paweł odchodzi od zmysłów, gdy po raz kolejny widzi mnie grzebiącą w pocztówkach...
 Swoją droga, które wydane przez IKEA kartki najbardziej przypadły wam do gustu. Mi chyba kwiaty polne, no i seria z przyborami do malowania. Są też ponoć takie, których w Polsce nie posiadamy, a szkoda. Ja chciałabym wszystkie! Mam do nich tylko jeden zarzut. Mogłyby być standardowych rozmiarów, bo te nijak nie chcą mi się zmieścić w pudełku, a marzy mi się w końcu porządek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz