środa, 31 października 2012

Kocie spojrzenie

Ogólnie jeśli chodzi o pocztówki miałam bardzo udany tydzień, co widać po stosie kartek na moim biurku, w ramach zaś skanowania i odstresowywania się przed generalną deburdelizacją domu postanowiłam podzielić się z wami szczęściem z ich otrzymania. Na początek przedstawiam wam rudzielca z Niemiec, którego przesłała mi Judith- nauczycielka dzieci ze specjalnymi potrzebami.
Cenię takie ujęcia zwierząt, choć koty lubię w szczególności. Podoba mi się też to zestawienie barwne, ale ja ogólnie jestem spaczona – uwielbiam bowiem wszelkie odcienie niebieskiego i zielonego. Kiedy natomiast wpatruję się w oczy tego kociaka czuję się po prostu zahipnotyzowana, jakby nawet ze zdjęcia mógł na mnie spojrzeć.
English: First of all I must tell you that this week was very good for my mailbox. It was so good I will have to change it because postman put so many cards into it that... how to say it in a delicate way. It is broken! Totally broken...
The card I want to show you is from Judith a nice women from Germany and a teacher for children with behavioral disorders.
I admire such photos, the colours, the shot and the cat!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz