Kolejne
ujęcie Krakowskiego Rynku i Sukiennic. Pomnik Mickiewicza to częste
miejsce spotkań dla turystów, a żółte parasole kwiaciarek z tej
perspektywy prezentują się o wiele lepiej, niż z poziomu gruntu.
Brak mi tylko naszych pierzastych przyjaciół – gołębi, za
którymi Danny ugania się za każdym razem gdy odwiedzimy Stare
Miasto. To mój wakacyjny fav tag od Madzi.
Szczególny bo od
jakiegoś czasu Magda unika krakowskich kartek i dla mnie zrobił
wyjątek, chyba ją wyjojczyłam... oj tak czuję...
English: another
postcard with Cracow Main Market, Sukiennice and Monument of Adam
Mickiewicz. I know this pleace well.. I often visit a little museum
shop in Sukiennice to buy some cards while I am in the city and Danny
is always running around, traying to grab some pigeons.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz