Urodziła
się 01 czerwca 1926 roku w Los Angeles jako Norma Jean Baker, ale
kariera wymagała od niej wiele. Zmiana imienia i image... W końcu
Merilyn Monroe to nie tylko gwiazda, to marzenie mężczyzn lat `50 i
`60, a są tacy, którzy marzą o niej do dziś. Dla mnie jest
kobietą, wyjątkową i nieszczęśliwą i chodź żyła tyle lat
temu, wciąż obecną w stereotypach. Myślę, że oceniano ją
niesprawiedliwie, że nie da się powiedzieć jaki ktoś jest, ot
tak... lekko, bez namysłu, a potem gdy inni wciąż pytają i ten
namysł staje się głębszy, zapominamy jaki ktoś był opisując
jedynie nasze wyobrażenie lub mówiąc to czego chcą słuchać.
Lubię
jej zdjęcia, są piękne, może dlatego że fascynowała każdego
kto na nią spojrzał i to widać nawet w obiektywie. Pocztówkę
wysłała do mnie Ewa (decollage),
to moja nagroda w loterii i to udana, bo pocztówka rozjaśnia dziś
te jesienne szare dni.
English: Born
at June 1, 1926, in Los Angeles as Norma Jean Baker – Merilyn
Monroe was a mistery of her times. Innocent, vulnerable, and
impossibly alluring, she defined the very essence of screen
sexuality. She also remains the ultimate superstar, her rise and fall
are made of both dreams and nightmares.
I
like her photos... when you look at them you can see a fascination od
photographer in every shot. This card was sent by Ewa (decollage) as
a price in her lottery. Special price that bright thous grey autumn
days.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz