Eh Praga. W tym
roku brat Pawła z dziewczyną wybrali się tam na wakacyjny weekend,
a ja mogę tylko powzdychać do pocztówki. Z różnych względów
trudno mi namówić Pawła na zagraniczne, nawet jednodniowe
wycieczki. No szkoda...
Praga
to ponoć miasto cudów, piwa i mostów, tak przynajmniej mówią Ci
którzy ją odwiedzili. Pewnie dlatego, że trudno ją zapomnieć,
nie można się nie napić w niej piwa, a jednym z najbardziej
charakterystycznych elementów praskiego krajobrazu są przerzucone
nad Wełtawą mosty. Trudno je przeoczyć, zwłaszcza zwiedzając
starszą część miasta, gdyż jest ich ponad 15 (a według
encyklopedii Praskich mostów w zasadzie ponad 300 w całym mieście).
Najbardziej znanym, najstarszym i najczęściej odwiedzanym jest
oczywiście Most Karola,
pochodzący z XIV wieku kamienny most z 30 barokowymi rzeźbami – w
tym słynną rzeźbą Bruncvik`a,
które wyglądają niesamowicie w piękny słoneczny dzień. Most ten
jest również idealnym miejscem widokowym na Małą Stranę,
Wyszehrad czy wzgórze Petřín.
Stąd rozpościera się również niezwykły widok, zwłaszcza w nocy
na Zamek Praski, który jest wówczas pięknie podświetlony.
Pocztówka
to część wymiany z Radaną
i oczywiście sprawiła mi niesamowita przyjemność.
English: I
would really love to see Prague on my own eyes. The city looks
magical. They say it is a pleace of miracles, beer and bridges.
Probably because you can`t forget it, you have to drink beer when you
are there and because there are over 300 bridges in the whole city.
They
lead not only over Vltava, but also over many other smaller
rivers and brooks as Berounka, Botic or Rokytka. Some bridges must
pass over field disparities including two well known Prague valleys –
Nuselske and Prokopske. And the number of bridges is still increasing
due to building-up the city circle.
The
postcard is a part of swap with Radana and I am really happy I have
recived it.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz