piątek, 4 maja 2012

Zwyczajnie - nie zwykłe

Zdarza się czasem w życiu, że stajemy zadziwieni czymś co dotąd zdawało nam się zwyczajne, a przeciętne rzeczy nabierają nowego znaczenia. I tak jest właśnie w tym wypadku. Sami zresztą spójrzcie.
Jakoś w marcu Ula (uulaa) wysłała do mnie niesamowitą skrzynkę z moich favorites. Tak naprawdę, czy zwrócilibyśmy na nią uwagę podczas wycieczki do sklepu? Nie wydaje mi się. Brudny chodnik, szara ściana z napisem, zwykła skrzynka. Dopiero uchwycone w "locie" nabierają szczególnego wyrazu, który tak doskonale pokazuje nam artysta.
Na odwrocie znaczek i naklejka dla maluchów. Wiecie... Ula jest wprawie moją sąsiadką, mamy do siebie naprawdę rzut beretem. Łączy nas nawet coś więcej obie mamy związek z pedagogiką.
  06 marca tego roku Ania przysłała mi mojego pierwszego fav tag`a. Wyjątkowe zdjęcie z wyjątkowym opisem nadawczyni. Muszę się zresztą z nią zgodzić. Janek faktycznie ma talent do zatrzymywania w obiektywie chwil ulotnych i niezwykłych.
 No i nowy znaczek do obrazkowej kolekcji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz