czwartek, 9 sierpnia 2012

Podwójna przyjemność

Jeszcze nie zdążyłam wgrać jednej pocztówki, a ze skrzynki już wyciągnęłam drugą po prostu identyczną. Zdarza się i mówi się trudno, bo kto mógł przypuszczać, że koleżanka prześle mi to cudo jako pamiątkę pobytu w górach? Tak więc ja nieświadoma wybrałam pocztówkę jako nagrodę w loterii „Tak i Nie” od Martyny (ven-a), a tymczasem Gosia, bawiąc się z kolegą w Tatrach wysłała mi duplikat. Jedna przyszła z Ostródy, druga z Zakopanego. Na jednej Martyna opisuje jak PC utrzymuje ją na chodzie podczas remontu, na drugiej Gosia pozdrawia mnie ze Świstowej Czuby i Siklawy, jednak w ramach bonusa Gosia zdradziła mi również skąd i czemu zrobiono zdjęcie z pocztówki.
Otóż przed wami widok na Świnicę, prawdopodobnie z Kopy Konradzkiej, a komu jak komu Gosi wierzę na słowo, w końcu sama fotografuje, a góry zna od dziecka. Taki widok jak na tej kartce to moje wspomnienia z Tatr, kiedy jeździłam tam jeszcze co roku i gdy widzę takie widokówki, po prostu zaczynam tęsknić...


1 komentarz: