Majorka
jest największą wyspą archipelagu Balearów, położoną na Morzu
Śródziemnym w odległości około 80 km od brzegów Hiszpanii. Bez
cienia przesady określa się ją jako turystyczny raj, w którym
każdy znajdzie coś dla siebie. Piaszczyste plaże, ogrzewane
podzwrotnikowym słońcem, urocze wioski w dolinach Sierra de
Tramuntana, klasztory na szczytach wzgórz i zapierające dech w
piersiach jaskinie. Wyspa większości kojarzy się z tym pierwszym
oraz zatoczkami cenionymi na całym świecie, z piękną przyrodą –
bo aż 40% wyspy to tereny chronione, golfem, wydarzeniami
kulturalnymi oraz sportami wodnymi. To tam w tym roku odpoczywała
Monika (Monikucha)
i
właśnie stamtąd przesłała mi tę urokliwą pocztówkę, gdzie
wszystkiego jest „po trochu”. Na zdjęciach Cala Deia, Son
Marroig Valldemossa, Celo des Moro.
English:
Majorca is the biggest island in Baleare archipelago suitated on the
he Mediterranean Sea about 80 km away from Spain seaside. It's called
turist heaven where everyone could find something interesting. Sandy
beaches warmed by gentle sunrays, small charming villages in Sierra
de Tramuntana, monasteries on the tops of the mountains and amazing
caves. Island is well know for it's sandy beaches and small bays
recognized all over the world. Beautiful landscapes (about 40 % of
island are perserved) golf and water sports are first that comes to
mind when somebody says Majorca. This year that was the place where
Monika (Monikucha) spended her holidays and she sended me this
charming postcard which shows bits of everything. On photos Cala
Deia, San Marroig, Valldemosa, Celo des Moro.
Na
odwrocie znaczek oraz relacja z wyjazdu, ze względu na którą
mogłabym stać się nawet „bagażem” Moniki na tym wypadzie.
Słońce, może mnie tak nie kusi, ale turkusowa woda, piasek parzący
w stopy i pokazy delfinów to już inna kwestia. Dobrze, że mam choć
te cudowne pocztówki.
English:
On back there's a stamp and report about the trip. After reading it I
could even become a Monica's „luggage” . Sun isn't something I
need but this turquise water, sand, and dolphins shows are different
matter. Well it's good that at least I've got this postcards.
*jak zwykle coś się z czcionką poprzestawiało <rwie włosy z głowy>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz