Oto moja
wakacyjna pamiątka z Zalipia, niewielkiej wioski położonej w
Tarnowskim, a zarazem jednego wielkiego muzeum folkloru. Tu co roku
odbywa się konkurs na malowanie kwiatów, tradycja sięga w
zamierzchłą przeszłość. Maluje się wszystko, ściany domów,
małą architekturę, a nawet bielone pnie drzew, przez co okolica
wygląda niezwykle. Człowiek czuje się, jakby przekraczał bramy
innego świata. Nie ma znaczenia, czy dom jest stary, czy postawiony
rok temu. Pomalowane są wszystkie, a wraz z nimi przystanki i płoty.
Ja wiem, że na pewno jeszcze tam wrócę, żeby obejść wioskę
pieszo. Na spokojnie, bez pośpiechu. Samą pocztówkę, wysłała do
mnie właśnie z Zalipia Madzia, czyli dziewczyna młodszego brata
Pawła, na odwrocie rysując dla mnie kwiatki...
Ojej jaka sympatyczna zagroda!
OdpowiedzUsuń