wtorek, 18 września 2012

Kolorowe skrzynki

Myślałam, że już nigdy nie doczekam się na tę pocztówkę. Wysłana została niedawno, ale zatagowana chyba całą wieczność temu! Wybaczam jednak wszystko! Cudowna fotografia z Art Unlimited oraz przemiła wiadomość rekompensują oczekiwanie. No i masking tape... jeśli ktoś chce mnie udobruchać wystarczy odrobina i już jestem „jego”. Isabel (Songlian), od której pocztówka przyszła wyjaśnia mi, że w Holandii wcale nie ma takich skrzynek. Faktycznie podczas wizyty w tym kraju nie rzuciły mi się w oczy, a spacerowałam dużo i z pewnością taki widok bym zapamiętała. Pyta również, czy mamy takie w Polsce i tu kolejny zawód, bo przecież nasze wołają jedyni o pomstę do nieba. Ostatnio chciałam kupić ładną skrzynkę pocztową do naszego domu i co ? No nie ma... Dramat!


Znaczek na odwrocie nie powala, znam go i wiem, że jest dostępny w ichniejszych punktach pocztowych czyli po prostu w każdym kiosku, podoba mi się jednak taśma po lewej :D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz