Mam
dziś jakiś gorszy dzień, ale z pewnością nie ze względu na
pocztówki, bo te są wspaniałe. Choćby ta para od Edyty,
którą jakimś cudem udało mi się namówić na wymianę. Teraz
przez moją gapowatość wiszę jej znaczek...To część dalsza z
kolekcji obrazów Danuty Muszyńskiej-Zamorskiej. Im dłużej się im
przyglądam, tym bardziej mi się one podobają... Coś w nich po
prostu jest. W dzieciach, w strojach, w uśmiechu. Dziś właśnie
tego mi brakowało przez cały dzień. Gdyby tylko sen umiał to
zmazać.
English: Another
cards from my swap with Edyta. Both from Danuta Muszyńska-Zamorska
collection. Girls are in polish national costumes. I like their
smiles and look in they eyes. Maybe someday I will have all the cards
from this serie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz