czwartek, 8 listopada 2012

Góralskie podrygi

No jak tu was nie kochać? Przysyłacie mi cudowne pocztówki z moimi ulubionymi motywami, i fenomenalnymi wiadomościami. Tak jest też z tą od Justyś. To fajna pamiątka zważywszy na datę i temperaturę. Już tęsknię za tymi cieplejszymi jesiennymi dniami.
Na zdjęciu wesele góralskie. Nigdy nie brałam udziału w takim tradycyjnym, ale tańce widuję często, jeżdżąc do rodziny w Tatry lub po znajomych. Kiedyś co roku bywaliśmy na dniach Bukowiny bawiąc się wraz z miejscowymi, to z tego okresu mam swój tradycyjny góralski strój i choć ja najbardziej lubię śpiewać zdarzało mi się też wirować po „parkiecie”.
English: This lovely postcard with a traditional mountain weading was a fav tag from Justyś. Sent in one of thous few warm days of Autumn. I`ve never been on such weading but as I have family and friends in Tatra mountains I was on many such dances in traditional highlanders costumes. I even have one in my own wardrobe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz