czwartek, 17 stycznia 2013

Husky

Pewnie nie wiecie, bo zdaje się nigdy o tym nie wspominałam, ale miałam swego czasu owczarka husky. Nazywała się Alaska (a moje dzieci radośnie wołały na nią „Laska”). Pech jednak chciał, że Husky lubią uciekać i jest na nie duży popyt. Ala zawsze była nocą puszczana i wracała sobie nad ranem, kilka razy z zającem, innym razem z królikiem wykradzionym ze wsi (gorsza opcja, ale lepsza od stada kur). Aż pewnego dnia nie wróciła, ktoś ponoć wysiadł z auta i wciągnął ją do bagażnika, a że Husky są ufne... tyle było psa. Nie wezmę nigdy drugiego Husky, wiem że nie dałabym rady poświęcić mu tyle czasu na ile zasługuje i biegać z nim w zaprzęgu, pocieszam się jednak pocztówkami. Tę dostałam od Natalii (mojej imienniczki, SpartakGirl), wielkiej miłośniczki piłki nożnej.
English: In the past I had Husky myself thats why I like postcards with those dogs so much. This is most wonderful of all dogs breeds, because of theire character and wild, free nature. Card is an offer tag from Natalia (SpartakGirl).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz