Moja głowa dziś po prostu pęka w
szwach, a co przysiądę to zasypiam. W tym roku przysięgam, że
pójdę się odczulać dość tego, bez środków zdycham, na
środkach tez zdycham bo chodzę niczym zombie i mam zero radości z
dwóch wspaniałych pór roku jakimi są wiosna i lato. Na całe
szczęście znajomi mnie rozpieszczają i tak oto stałam się
posiadaczką dwóch niesamowitych pocztówek z wypadu FOCZKI i
Darniki (LegendOnline s37) na ich słoneczne wakacje. Przy okazji
składam wam serdeczne życzenia rocznicowe i życzę kolejnych
udanych 29 lat razem!!!!
A teraz część właściwa. Gran
Canaria to położona między Fuertaventurą i Teneryfą, trzecia co
do wielkości wyspa Archipelagu Wysp Kanaryjskich. Określa się ją
często jako kontynent w miniaturze z uwagi na jej niesamowitą
różnorodność. Znajdziecie tu pustynne wydmy, poszarpane i suche
wąwozy, wysokie masywy górskie, których stoki pokrywają sosnowe
lasy oraz palmowe oazy i gorące piaszczyste plaże, a to wszystko
poprzetykane tarasowymi polami uprawnymi sąsiadującymi ze
wspaniałymi miastami wyspy, z których na pierwszy plan wysuwa się
kosmopolityczna stolica wyspy: Las Palmas de Gran Canaria (krótszej
nazwy nie było). Nie można też nie wspomnieć o Rezerwacie
Biosfery UNESCO, który stanowi 46% lądowej powierzchni wyspy.
Wielkie dzięki kochani!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz