Mam dylemat. Sprzątać, czy nie sprzątać? Oto jest pytanie. Mały usnął, mam chwilkę dla siebie, ale chcę, czy nie chcę powinnam polatać na mopie. Co też uczynię <<składa dłoń na sercu>>, jak tylko wstawię dwie kolejne kartki, bo patrzą na mnie. Tak kartki patrzą oczywiście, że kartki, a kto? No może jeszcze kot patrzy... jakimś takim proszącym wzrokiem... coś chce...
Tak w klimacie wiosennym. W gnieździe w wiosce boćki i ich jaja już są, a w domu takie oto bociany. Ten tutaj to kartka niespodziajka (taka wyproszona niespodziajka) od krufki. To była pierwsza otrzymana od niej kartka, teraz mam ich więcej i każda jest fantastyczna. Jak widać, albo i nie... kartka to element promocyjny kampanii BirdLife International, która promuje ochronę dzikiego ptactwa i jego siedlisk.
Mój drugi ulubieniec to natura tag od AgnieszkiPL - oto BARDZO dziki, jak podkreśla Aga - czarny bocian. Ciekawe czy też przynosi dzieci? Na odwrocie równie dzikie kociaki, dla moich synków - których wam nie pokażę, żeby rozbudzić waszą wyobraźnię, a co?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz