wtorek, 24 kwietnia 2012

Kle, kle...

Mam dylemat. Sprzątać, czy nie sprzątać? Oto jest pytanie. Mały usnął, mam chwilkę dla siebie, ale chcę, czy nie chcę powinnam polatać na mopie. Co też uczynię <<składa dłoń na sercu>>, jak tylko wstawię dwie kolejne kartki, bo patrzą na mnie. Tak kartki patrzą oczywiście, że kartki, a kto? No może jeszcze kot patrzy... jakimś takim proszącym wzrokiem... coś chce...
 Tak w klimacie wiosennym. W gnieździe w wiosce boćki i ich jaja już są, a w domu takie oto bociany. Ten tutaj to kartka niespodziajka (taka wyproszona niespodziajka) od krufki. To była pierwsza otrzymana od niej kartka, teraz mam ich więcej i każda jest fantastyczna. Jak widać, albo i nie... kartka to element promocyjny kampanii BirdLife International, która promuje ochronę dzikiego ptactwa i jego siedlisk.
 Mój drugi ulubieniec to natura tag od AgnieszkiPL - oto BARDZO dziki, jak podkreśla Aga - czarny bocian. Ciekawe czy też przynosi dzieci? Na odwrocie równie dzikie kociaki, dla moich synków - których wam nie pokażę, żeby rozbudzić waszą wyobraźnię, a co?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz