czwartek, 16 sierpnia 2012

Dwa oblicza Bieszczad

Robię się głodna, a tym samym zła. Doprawdy przerażające uczucie... ale jako, że niebawem przybędzie mój gość wolę zawczasu wstawić jak najwięcej pozycji, bo potem mogę nie mieć okazji. Co powiecie na dwie naprawdę fantastyczne pocztówki o tej samej tematyce? Wiem, że się Wam spodobają, ja oszalałam na ich punkcie, a szczęśliwą posiadaczką stałam się dzięki swapowi z Edytą (nayanka) w lipcu.
Owe widokówki wydaje Rzeszowskie wydawnictwo „SPAGAW II” - swoją drogą ciekawa nazwa, a autorem fotografii jest G. Leśniewski. Obie przedstawiają panoramę z Połoniny Caryńskiej (1297 m.n.p.m.), ale z innej perspektywy. Oto na pierwszej Tarnica wznoszący się na wysokość 1346 m.n.p.m. szczyt polskich Bieszczadów stanowiący Koronę Gór Polskich. Edyta pisze, że zdobyła go podczas swojej pierwszej wizyty w Bieszczadach, gdy przemierzała je na rowerze. Szacunek dla tej pani!




Na drugiej Mała i Wielka Rawka – odpowiednio 1272 i 1307 m.n.p.m. zdobyte przez Edytę podczas drugiej wyprawy Bieszczadzkiej. Ja w Bieszczadach byłam raz jeden w Ustrzykach Dolnych i prócz Laworty, na której uczyłam się jeździć na nartach pamiętam jedynie strzelaninę w policyjnej stołówce. Piękne wspomnienia i wiele wrażeń. 

 

1 komentarz: