niedziela, 12 sierpnia 2012

Zielony Nil

Dobrze tak z rana przysiąść z kubkiem gorącej czekolady i pouzupełniać braki, zanim wstanie maruda, albo zaczną Cię gonić do roboty. Szczególnie, że mimo słonka już odczułam jak dziś chłodno na zewnątrz. A wiecie komu zawdzięczam tę czekoladę? Ano właśnie Beacie(Ata_), bo na wczorajszym spotkaniu zaprowadziła Nas do Wedla na Szpitalnej i zwróciła moją uwagę na czekoladowe mieszadełka. W połączeniu z kawą smakują całkiem do rzeczy. Żeby pozostać jednak choć odrobinę w temacie przydałaby się pocztówka, ze znalezieniem jakiejś od Beaty problemu nie było, choćby RR #15 zielony vs niebieski, w którym Nasza administratorka przesłała mi przepiękną kartkę z serii „Ziemia z powietrza”. Na pocztówce możecie zobaczyć małe łódki uchwycone pośród wodnych hiacyntów na rzecze Nil w Egipcie (N 29º43` E 31º17`). 


Uwielbiam tę serię, choć dotąd widywałam ją tylko z daleka. Teraz mam choć jedną pocztówkę za co Ci Beato serdecznie dziękuję. 

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz