czwartek, 27 września 2012

Rowerowe słoneczniki

Skoro już o kwiatach była mowa w poprzednim poście, zostańmy przy tym jakże wdzięcznym temacie, bo właśnie kwiaty przyjechały do mnie od Nataszy, wprost z forumowego fav tag`u. Przywiózł mi je wysłużony rower, który dzięki nim nabrał pięknych słonecznych kolorów taki też czyniąc mój dzień. Wcale nie dziwię się gdy czytam, że to ulubiona pocztówka Nataszy z serii MoC, bo odkąd ją zobaczyłam zakochałam się bez pamięci. Może to taka pora roku, a może ja po prostu tak lubię słoneczniki, kto wie...



Choć doceniam szybkość nadejścia kartki i doskonale rozumiem niecierpliwość nadawczyni, ogłaszam stanowcze veto dla  Priorytetów w Polsce! Pocztówka przecież dojdzie, a ja nie chcę byście się wykosztowywały. Niemniej jeszcze raz dziękuję :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz