Po
zajęciach na Uczelni zawsze jestem padnięta, a dziś w domu panuje
na dodatek jakaś napięta atmosfera. Dziecko musiałam uśpić sama,
Paweł się do mnie nie odzywa, gardło mnie boli. W skrócie czas
ponarzekać. Nie jestem jednak za narzekaniem, bo mi to wcale nie
pomoże, sięgnęłam więc po pocztówkę – jedną z kilkunastu,
które odebrałam w tym tygodniu i z uwagi na projekt musiałam
odłożyć na „potem”.
Ta
doturlała się z Rosji od Iriny i jest moją pierwszą Pin-up girl.
Dotąd jakoś nie dodawałam tych pocztówek do favów, ale ta
wyjątkowo mi się spodobała, jest zadziorna i zawadiacka i nie wiem
czemu skojarzyła mi się z Helloween, chyba tylko z powodu kolorów.
English:
Today I`m tired after 12h at University, but due to my bad mood I
decided not to go to sleep jet but first show you one of „waiting”
cards from this week. This is my first Pin-up girl and I can`t say
why I like it. I just do.
Irina
asked me how is in Poland. Its cold, but not too cold, we have got a
little snow at the moment, too little to make a snowman or play
snowballs. I hope there will be more.
Bardzo mi się podobają tego rodzaju pocztówki.
OdpowiedzUsuńŻyczę spokoju i dobrej atmosfery...