Od dziecka raczono mnie baśniami z
całego świata, ale z uwagi na czasy, najwięcej było tych
pochodzących z ZSSR - i tak świadomie używam tego skrótu, a nie
piszę o Rosji. Chodzi mi bowiem, o wszystkie narody bloku
sowieckiego. Jako dziecko zdążyłam polubić te historie, swoisty
język i ilustracje, a jako osoba dorosła doceniam ich bogactwo i
przesłanie. Nie wszystko z tamtych czasów było „złe”.
Ja
poznałam kulturę swoich sąsiadów, a ile dzieci zna ją dziś?
Śmiało odpowiem, że niewiele, bo w księgarniach już nie widuje
tamtych książek, czy wznowień, a jeśli już coś w podobnej
tematyce się pojawia jest to przekaz szczątkowy i słabo wydany.
Tym bardziej cieszą mnie takie pocztówki, z pięknymi ilustracjami
z mojego dzieciństwa. Te dwie przesłała mi coralfish, szkoda tylko
że bez wiadomości, a cytaty zaklejono znaczkami.
English: As
a kid I knew many stories and fables from ZSSR. I liked those books
with amazing illustrations and interesting legends. Now as an adault
I miss them. They were really interesting and full of knowledge.
Today I don`t see such books in shops, they desepeard with old
system, like a bad omen from that times, but they were much more
older than that. It`s rather sad, I knew culture and fairy tales of
my neighboars, today many kids don`t know how much they are different
from ours. Thats why I am so happy with such cards with illustrations
from books I know, those two are from coralfish – it`s only sad
that she did not write any message and stick whole quote with stamps.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz