wtorek, 25 czerwca 2013

Wspomnienie...

Od dziecka raczono mnie baśniami z całego świata, ale z uwagi na czasy, najwięcej było tych pochodzących z ZSSR - i tak świadomie używam tego skrótu, a nie piszę o Rosji. Chodzi mi bowiem, o wszystkie narody bloku sowieckiego. Jako dziecko zdążyłam polubić te historie, swoisty język i ilustracje, a jako osoba dorosła doceniam ich bogactwo i przesłanie. Nie wszystko z tamtych czasów było „złe”. 
Ja poznałam kulturę swoich sąsiadów, a ile dzieci zna ją dziś? Śmiało odpowiem, że niewiele, bo w księgarniach już nie widuje tamtych książek, czy wznowień, a jeśli już coś w podobnej tematyce się pojawia jest to przekaz szczątkowy i słabo wydany. Tym bardziej cieszą mnie takie pocztówki, z pięknymi ilustracjami z mojego dzieciństwa. Te dwie przesłała mi coralfish, szkoda tylko że bez wiadomości, a cytaty zaklejono znaczkami.
English: As a kid I knew many stories and fables from ZSSR. I liked those books with amazing illustrations and interesting legends. Now as an adault I miss them. They were really interesting and full of knowledge. Today I don`t see such books in shops, they desepeard with old system, like a bad omen from that times, but they were much more older than that. It`s rather sad, I knew culture and fairy tales of my neighboars, today many kids don`t know how much they are different from ours. Thats why I am so happy with such cards with illustrations from books I know, those two are from coralfish – it`s only sad that she did not write any message and stick whole quote with stamps.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz