środa, 28 maja 2014

Witajcie w Bejrucie

Skoro już jesteśmy w temacie moich kartek od znajomych, oto i kolejna. Tym razem zaskoczył mnie Krzysiek. Nie tylko miejscem, ale jak zawsze troską i cudownymi życzeniami. Pocztówkę dostałam bowiem wciąż wożąc się z synkiem po szpitalach i była dla mnie niemałym wsparciem w tych chwilach, jak wszystkie które wówczas dostałam, a nie było ich wcale wiele. Takie momenty kiedy się nic nie wysyła, a jednak dostaje kartki od przyjaciół pokazują ja silne więzi nawiązało się z niektórymi ludźmi. Za to cudowne uczucie, że nie zostałam ze wszystkich sama, chciałabym wam bardzo podziękować.
Na widokówce Bejrut! Stolica i największe zarazem miasto Libanu. Nazwa oznacza „Źródło” i nadano ją za czasów Fenicjan, bo historia tego miejsca sięga jakieś 5k lat wstecz. Dziś nie będzie wykładu – może nadarzy się ku temu lepsza okazja? A może nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz