Wczoraj
Paweł po raz pierwszy pobiegł do skrzynki by przynieść mi pocztę.
To było miłe, wczoraj były jego urodziny, a on pocztówki uznaje
za wroga publicznego, bo ja poświęcam im za dużo czasu, a jednak
wiedząc, że jestem chora pobiegł do skrzynki. Kochany...
Przynosi
mi widać szczęście, bo w końcu znalazły się w niej jakieś
offy. Pierwszy to Kozak od Anyi z Ukrainy. Na obrazku nosi on typowy
strój folklorystyczny i z zapałem zjada „vareniki”.
Distance: 673 km
Travel time: 7 days
English: My
first official postcard from long time. Anya sent it from Ukraine and
on the draw you can see Cossack in folk costume eating „varenyky”
- they are a kind of stuffed dumpling
associated with Ukrainian
cuisine. Some times they can also be called pierogies as per the
Ukrainian dialect.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz