W zasadzie mamy dziś wieczór polskich komedii i ledwo co potrafię się skoncentrować na skreśleniu kilku zdań. Tak to jest gdy wszyscy śmiejemy się, bo i jest z czego, a tymczasem ja radośnie staram się poprzeglądać pocztówki. Jak widać nie idzie mi to szczególnie dobrze, ale kiedy przyjechałam do Krakowa miałam okazję nadrobić czytając zakurzone książki teściów. Nie były to może tak stare tomiska jak te z pocztówki jaką przesłała mi Puce w ramach offer tagu, ale mimo to przyjemnie było zrobić coś dla siebie. Od dawna nie miałam okazji posiedzieć dłużej, poczytać, pooglądać filmów na luzie. Posiadanie dzieciaków ma swoje wady, ma też jednak sporo zalet.
English: Today we have a movie session with polish comedies. It is hard to concentrait when you laught all the time. We watched already foru of them so I decide I need a breake.
For last few days I had some times to read some books. They were not so old like on the postcard from Puce but still I have reasone to be happy.
cudowna!
OdpowiedzUsuń