Krakowski
Kazimierz to miejsce szczególne, naznaczone cierpieniem, ale też
kryjące w sobie nić porozumienia pomiędzy chrześcijanami i
żydami. Dziś to popularna dzielnica, w której miejscowi i turyści
spotykają się z przyjaciółmi, pijąc kawę w licznych
kawiarniach, bawiąc się w popularnych klubach, czy oddając
delektowaniu piwa w pubach. Nie zapominajmy jednak, że
Krakowski Kazimierz jest
jedną z najbardziej chyba tajemniczych dzielnic miasta. Powstał w
XIV wieku i aż do początków XIX był samodzielnym miastem,
położonym na południe od Krakowa i oddzielonym od niego Wisłą.
Przez wiele wieków symbolizował miejsce przenikania się kultury
żydowskiej i chrześcijańskiej - sławna historyczna dzielnica
żydowska mieści się w południowo-wschodniej części Kazimierza,
a niegdyś oddzielał ją od reszty świata mur. Całe wieki nasze
kultury dzielił właśnie taki mur i nawet piętno wojny nie było w
stanie go zatrzeć, choć jej okrucieństwo potrafiło choć na
moment zamazać istniejące granice. Dla wielu z nas naród żydowski
wciąż pozostaje swego rodzaju folklorem, za którym można obejrzeć
się na ulicy.
Zgadzam
się z Kasią, która pisze mi o zapomnianych i jakże pięknych
żydowskich imionach, które ręka czasu wymazała z naszej kultury,
a może to my sami jesteśmy winni?
English: This
is a postcard fo Jan Walczewski made in Cracow Kazimierz. Kazimierz
lies to the south of the Royal
Castle and was once a town in its own right. With its
labyrinthine streets and low-standing houses, it feels like a
different world to the Old
Town. The town was founded in 1335 by King Kazimierz the Great,
and as its splendid churches
and synagogues evoke, it was once a world of prosperity and
tolerance.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz