Pantofle, pierścionki, torebki i paski, a do tego wiele innych typowo kobiecych dodatków... to nigdy nie było moją mocną stroną. Lubię dodatki, ale tylko oglądać. Na codzień wolę wygodne buty, w których dam radę dogonić rozpędzonego niczym rakieta trzylatka, brak makijażu - bo zamiast zdobić na dłuższą metę szpeci niszcząc skórę, a poza tym jego nałożenie zajmuje cenny czas, którego żadna matka nie ma w nadmiarze. Odpuściłam sobie biżuterię, bo stanowi pokusę dla małych rączek. Nie stać mnie na torebki, które mi się podobają i są dobrej jakości. Dopiero ostatnio zaczęłam zmieniać te przyzwyczajenia, kupiłam wysokie kozaki, sukienkę, a przynajmniej na uczelnie zaczęłam wkładać jakieś drobne dodatki. Nie oznacza to jednak wcale, że zmieniłam swoje podejście. Wiem po prostu, że od kobiety w moim wieku oczekuje się czegoś innego i w ramach pójścia na kompromis od czasu do czasu wchodzę w swoją rolę społeczną. Udziwnienia jak makijaż stosuję jednak nadal jedynie gdy wychodzę na imprezę. Nie zmienia to faktu, że spodobała mi się pocztówka od Julii lubię fiolet, choć sama bym go nie założyła, bo po prostu nie pasuje do mojej urody. Z pewnością nie wybrałabym też takiego pierścionka, wolę bowiem rzeczy drobne i filigranowe - przynajmniej na dłoniach, a tej wysokości obcasy odpadają na wstępie, bo nawet przy wybitnym wzroście Pawła, byłabym znacznie wyższa - nie planuję zresztą połamać sobie nóg i takie przyjemności zostawię sobie na okres starczy.
English: Like every women I like accessories but unlike most of us I prefare to look at them not to wear them. As a mother living in a little village I like to feel comfortable and be able to run after my little son. Even in city I was not a girl wearing high heels and jewlery. I also don`t use makeup at last not everyday. I leav all that to special occasions.
Postcard with womens accessories is an offer tag from Julia and I like it a lot. Violet is one of my favorites colours but I am unable to wear it due to my beauty type.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz