Kolejny
nabytek z okresu świątecznego to pocztówka od Dariny, z wyjątkowo
apetycznymi Ukraińskimi specjałami, z pięknie wyszywanymi
bieżnikami z ludowym haftem w kolorze narodowym i bajecznymi
znaczkami. Cudowne zestawienie. Cieszy tym bardziej, że to jedna z
moich ulubionych pocztówek z kraju naszego sąsiada. Na Ukrainie
byłam raz i odczucia mam raczej mieszane, ale z uwagi na to jak
kuszą mnie kolory i zapachy zaklęte w ich kartkach, mam nadzieję,
że z Pawłem wybierzemy się za granicę na kilka dni, pozwiedzać,
poczuć to co dotąd pozostawało jedynie w kwestii wyobraźni.
Zobaczyć kraj moich przodków, a potem może kiedyś, dalej na
wschód przez Rosję, w miejsca, które opisywała mi babcia.
English: Another
postcard from the Christmas period is from Darina. Unique and
apetical Ukrainian dishes, wonderful national colours and embroidery
on runner and fairy stamps. Fabulous combination.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz