Najcudowniejsze są zawsze kartki, które choć trochę zbliżają nas do życiowych pasji, a że moją w czasie drugiej ciąży stało się pieczenie, to wszelkie elegancko i smakowicie wyglądające wypieki uwiecznione na pocztówkowych zdjęciach, przyprawiają mnie o zawrót głowy. Szczególnie teraz gdy z uwagi na zamieszkiwanie z rodzicami po prostu unikam kuchni. Nie zrozumcie mnie źle, mogłabym pogotować rodzicom, mogłabym gdyby moja matka nie preferowała kuchni w wersji jaskiniowej. Z kotami łażącymi po brudnych blatach, nieumytym od wieków piekarnikiem i brakiem desek do krojenia, bo blat służy do wszystkiego. Sprzątanie mija się tu z celem robiliśmy to kilkukrotnie i ku mojemu przerażeniu sprzątaną kilka godzin kuchnie można zaświnić w rekordowym tempie - czyli w czasie gdy po sprzątaniu ja poszłam piętro wyżej wziąć książkę kucharską i zmienić ubranie...
Poddałam się i teraz do sierpnia cieszę się kartkami, a ta od Anny trafia u mnie na piedestał za uwzględniony na odwrocie przepis na Brownies!
English: From all cards I recive I admire the most those related to my hobbies like beaking! When they are look so sweet and elegant they make me smile. This one is from Anna - on the back there is a recipte for brownies. I will try it as soon as we will move in summer again to our appartment in Warsaw. Where I will have my own kingdom = kitchen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz