środa, 30 maja 2012

Netherlands #1

Zaczniemy od końca, bo oto mój ostatni nabytek z Holandii. Kartka jak najbardziej oficjalna przyfrunęła priorytetem od Veerle (Veerle123) z Almelo. Ta formowana kartka nie jest szczytem moich marzeń, ale nie będę narzekała jako, że dostawałam już gorsze. Dokładnie takie buty przywiozłam z majówki, którą spędziłam w Holandii kilka lat temu. Holendrzy nazywają je "klomper" i w przeszłości były w Holandii obuwiem niezwykle popularnym. Dziś to jedynie pamiątka dla turystów - wspomnienie z przeszłości i znak rozpoznawczy tego pięknego kraju, jak wiatraki, tulipany i oczywiście se!. 
NL- 1201660
travel time: 5 dni
distance: 1004 km 
Kartkę wysłano 05 maja i jak łatwo policzyć 10 maja była już u mnie.
 Przyznam się, ze z Holandią łączy mnie wyjątkowy sentyment, bo to właśnie wracając z tegoż kraju, przez pomyłkę kierowcy autokaru wizzair wylądowałam miast w Katowicach, w Krakowie i nie mając gdzie nocować zatrzymałam się u mojego znajomego, który jakimś cudem stał się w rok później narzeczonym.
Na odwrocie znaczek - samoprzylepne ohydztwo... To jednak winą nadawcy nie jest.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz