Eryk
wrócił wczoraj od taty, by dzisiaj o 7.00 wyruszyć na parafiadę
do Mikoszewa. Nie był specjalnie z tego powodu zadowolony, bo jako
osoba niewierząca uczestnictwo w mszach traktuje jak niemiły
obowiązek. Mam tylko nadzieję, że za bardzo nie podpadnie na tym
wyjeździe. Korzystając z okazji chciałam Wam pokazać dwie
pocztówki, które Eryk dostał od Ralpha
syna Marty (Śpiącej),
ze Stanów. Obie kartki są ilustracjami ze STAR WARS ulubionego
uniwersum Eryka. Ze względu na fakt, że jest to prywatna
korespondencja między chłopcami, nie będę informować Was o jej
treści. Niech to pozostanie tajemnicą chłopców. Pokażę Wam
jedynie pocztówki.
I takie oto znaczki...
Ralph
uczy się polskiego i idzie mu całkiem nieźle, jestem pewna że
Marta będzie zaskoczona gdy młody wróci z polski XD
Na drugiej są równie dobre! W sumie to ja oszalałam na ich punkcie - heh.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz