No dobra to
rzutem na taśmę zaległa kartka, która wpadła mi w ręce.
Oczywiście miałam już iść się kąpać, ale ja to ja. Szkoda
gadać. Pocztówkę dostałam od Magdy jako fav tag, więc nie
może mi się nie podobać. Na zdjęciu wykonanym teleskopem Hubble
Pismis 24 w nebuli NGC 6357. I jak tu nie zakochać się w gwiazdach?
Madzia opisuje
swój deszczowy dzień, ale mnie ciekawi coś zupełnie innego. Jak
udały się oba koncerty i ten reggae i Enej, na który wybierałaś
się następnego dnia? Jeśli ktoś mi jeszcze raz powie, że
studenckie życie jest ciężkie... nie pamiętam kiedy ja ostatnio
byłam na koncercie. Z pewnością przed urodzeniem Daniela, ale
kiedy? Na pewno to było w Stodole, tylko na czym to ja byłam? No
nic nie przypomnę sobie teraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz