W przerywniku
od ostatniego z serii plakatów fav tag od Irminy (inek),
która przesłała mi go jeszcze będąc w Elblągu. Zapisany
fantastycznym lawendowym cienkopisem przypomina mi nieco pocztówkę
z bajki, a to przecież seria IKEA. Tym razem wypowiedź na kartce
zostanie moją i Inki słodką tajemnicą – już my dziewczyny mamy
czasem swoje tematy...
Odpowiem tylko
na pytanie z P.S – Inka! Nigdy! Ja im nie dam!
Karteczka jest
cudowna, wiecie ja nie lubię kwiatów na pocztówkach, ale ta seria
jest boska, taka zwiewna, ulotna. Na tych zdjęciach kwiaty wychodzą
bardziej „twarzowo” niż na żywo. Myślę, że same stokrotki by
mi to przyznały, bo oto widać je nieco z ukrycia, w ich pełnych
uroku sukienkach – zza kuluarów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz