Była sobie
taka loteria na którą zajrzałam zupełnie przypadkiem, bo tematyka
jakoś mnie nie ciekawiła. Nie wierzyłam, że kartka z gry
komputerowej może być interesująca, o tym by była ładna już nie
wspomnę. No ale człowiek się myli i tak właśnie było w tym
przypadku. Loterię z przygodówką wymyślił i poprowadził Sebastian
(Maxus), a pytanie dotyczyło gry komputerowej (w które
nie gram odkąd mam drugie dziecko), więc poprawna odpowiedź z
mojej strony padła niejako cudem, a raczej trajkoczącym cudem jakim
jest mój obeznany z grami starszy syn. Tu coś powie, ja nie
słucham, a przynajmniej się staram, okazuje się jednak że słyszę
i w głowie zostaje. Tak oto trafiła do mnie kartka z Alana Wake –
nowo wydanej przygodówki, w która nigdy nie zagram mimo niezwykłych
pocztówek.
Znaczek jest z
malinką więc go sobie odpuściłam, w zamian logo widniejące na
odwrocie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz