Jakoś tak zebrało mi się na
pisanie, choć ledwo co widzę na oczy. Dwunastogodzinne weekendowe
zajęcia na uczelni wykończyły mnie zupełnie i choć dzień w
pracy był bardzo spokojny, nadal czuję się niewyspana. Może
dlatego zapragnęłam pokazać wam tak lekką i przyjemną w odbiorze
kartkę. Wysłała mi ją Svetlana jako
naszą prywatną wymianę, na odwrocie przedstawiając mi swoją
rodzinę, męża Pawła i córeczkę Alisę.
Pocztówka
w wyjątkowo przyjemny dla oka sposób łączy dwa elementy mnie
kojarzące się z marzeniami, błękitne niebo i frunące do nieba
balony. Gdyby tylko życie pozwoliło nam w ten sposób zawsze
postrzegać świat.
English: I`ve
decided I will write something today even though I don`t see on my
own eyes. Last weekend I spend on University and had lectures for 12h
a everyday. Maybe because of that I thought about that nice and
„easy” card. It was sended by Svetlana as a private swap and she
wrote about her family on it.
Suffice it to say that I look on it and I start to daydream. It`s easy when you see a blue sky and baloons flaying up to it.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz