Uwielbiam
stare książki, ich zapach i wygląd, tę nutkę nostalgii i
wspomnień, które zdają się nosić na podniszczonych okładkach.
Tym bardziej podobają mi się zatem na pocztówkach, a dobrze
opracowane graficznie kartki z ich udziałem to już dla mnie
rarytas. Tak jest w przypadku pocztówki, którą dostałam od Iriny.
Ciekawe ujęcie, prosta linia graficzna i przecięcie jaskrawym
kolorem kwiatu sprawia, że zakochałam się w tej kartce do
szaleństwa. Irina dodała też coś od siebie – niesamowite
znaczki, z których jeden z malwami stanowi jeszcze pożegnanie lata,
podczas gdy drugi wiezie nas na saniach w kierunku nadchodzących
świąt Bożego Narodzenia. Jest też wiadomość, jedna z
pierwszych, które pokazują mi ile ludzie wiedzą o naszym kraju.
Irina lubi polskich pisarzy czytuje Grochole i Kosmarską, zapytała
mnie też czy są u nas ukraińskie książki. Są! Choć musiałam
poszukać...
W
2004 roku wydano choćby „Kolekcję Namiętności” Natalii
Śniadanko – polecam.
English:
You must know that I love old
books, they smell, how they looks like and all the memories enchanted
in they a bit demaged covers. So you probably understand that
postcards with them are my fovourites. This one I have recived from
Irina with greate message and wonderful stamps.
Irina
likes polish writers and asked me if there are any ukrainian books in
Poland. They are... I had to look but i found some even in my home
now I will read them. Why? Because its good to know our neighbours
thoughts.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz