Kolejna pocztówka zlotowa, to już pamiątka z Warszawy z mini
zlotu, na który wyrwałam się z uczelni. Jakoś Metodologia Badań zawsze
musi mnie ominąć, a ponoć to najgorszy egzamin w tym roku. Będzie
co ma być! Ja wypiłam pyszna kawę, przeszłam się po ogrodach BUW`u,
porozmawiałam o polskich drogach i warunkach pracy, o pocztówkach i
podróżach. Usiadłam w cudownie klimatycznym "Czułym Barbarzyńcy" gdzie
czekolada smakuje lepiej niż w Wedlu i mimo skrajnego niewyspania,
miałam dzięki temu wyjściu siłę doczekać końca dnia. Pomijając drobne
ekscesy wieczorne po 12h zajęć, było naprawdę wspaniale. Efektem tego
spotkania jest kolejna pocztówka, dostałam ją z wymiany - czystą i
wykorzystałam w słusznym celu. A że na wykładach nudziłam się koszmarnie
doszło kilka rysunków.
English: This is a card from a meeting-up I went during my metodological lecture. It was very small but, thanks to this also intimate.
We was talking, laughting, drinkind coffee and I am very happy I could
at last met Eva and Michał there. Thank you all for a greate time
together.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz