czwartek, 26 lipca 2012

Fasada jak z bajki


Lisbona. Z każdą pocztówką otrzymaną z tego miasta, chce je zobaczyć bardziej i bardziej, a najmocniej te wąskie uliczki, które znają tylko miejscowi, wyjadające resztki koty, małe kawiarenki i mozaiki! Ile trzeba mieć wyobraźni i wytrwałości, by ułożyć coś tak cudownego. Układaliście kiedyś kafelki w łazience? Bo ja tak i wiem, że to wcale nie jest lekka praca, a to przecież raptem kilka metrów kwadratowych! Tu macie całe ściany, podwórka i kapliczki, upstrzone drobnymi i jakże barwnymi kafelkami lub mozaikami. Takie właśnie budownictwo charakteryzuje Portugalię początków XX wieku. 



Jak sądzicie o czym myślą Ci wpatrzeni w fotografa dziadowie? A pies? Ten to ma dobrze- własne okno i poduszeczka. Tylko nad czym się zastanawia?
Ten to ma fantazję, siesta jest, a ten dziad pstryka i pstryka jakby tik jakiś miał. Widać mu słońce przygrzało. Lepiej się nie szczerzyć w końcu sobie pójdzie.”
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz