Oh
i ah. Chyba każdy z Nas lubi słodycze, ja przede wszystkim lubię
je oglądać, bo od drugiej ciąży mam do ich jedzenia jakoś
mniejsze przekonanie. Nie żebym nie wcinała słodkości, robię to
jak każdy. Z Danielem szczególnie upodobaliśmy sobie lody. Na
drugim miejscu syna są właśnie lizaki, podczas gdy ja zdecydowanie
wolę ciasteczka, ale nie byle jakie... Większości wafelków i
ciastek nawet nie wezmę do ust. Lubię tez piec, a dawno tego nie
robiłam, ale znów odbiegłam od tematu. Tak więc, prezentuję Wam
pocztówkę od Irminy
(inek)
z forumowego fav tag`u.
Wysłana
16 czerwca kartka była jedną z serii tagów, ale mocno
pooddzielanych w wysyłce, bo TŻ skąpi Ince na znaczki, mimo że
biedaczka rzuciła palenie! Na odwrocie są super naklejki spanch
boba ( tak się chyba ten kreskówkowy gąbczak nazywa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz