piątek, 27 lipca 2012

Lizaki z Coventry


Oh i ah. Chyba każdy z Nas lubi słodycze, ja przede wszystkim lubię je oglądać, bo od drugiej ciąży mam do ich jedzenia jakoś mniejsze przekonanie. Nie żebym nie wcinała słodkości, robię to jak każdy. Z Danielem szczególnie upodobaliśmy sobie lody. Na drugim miejscu syna są właśnie lizaki, podczas gdy ja zdecydowanie wolę ciasteczka, ale nie byle jakie... Większości wafelków i ciastek nawet nie wezmę do ust. Lubię tez piec, a dawno tego nie robiłam, ale znów odbiegłam od tematu. Tak więc, prezentuję Wam pocztówkę od Irminy (inek) z forumowego fav tag`u.





Wysłana 16 czerwca kartka była jedną z serii tagów, ale mocno pooddzielanych w wysyłce, bo TŻ skąpi Ince na znaczki, mimo że biedaczka rzuciła palenie! Na odwrocie są super naklejki spanch boba ( tak się chyba ten kreskówkowy gąbczak nazywa)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz