środa, 1 sierpnia 2012

Wolna od kotów


O tak najlepsze zostawiłam sobie na koniec, bo oto prezentuję Wam genialną, wyjątkową, cudowną, boską itd.: pocztówkę z serii Jetoy od DwaWilki! Wygrałam ją jakimś niesamowitym fartem w loterii „365 dni z..” i teraz wprost nie mogę się nią nacieszyć. Na dodatek tekst wyprodukowany przez Panią Wilkową jest po prostu świetny. Zastanawiam się jaki będzie mój stopień „zakocenia” w skali od 1 do 10... 



Znaczek już nie koci, a psowany, ale jaki... Gapiszon, Gucio, Cezar i Kwapiszon... oj jak ja dawno tego nie widziałam.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz