O tak najlepsze
zostawiłam sobie na koniec, bo oto prezentuję Wam genialną,
wyjątkową, cudowną, boską itd.: pocztówkę z serii Jetoy od
DwaWilki! Wygrałam ją jakimś niesamowitym fartem w loterii
„365 dni z..” i teraz wprost nie mogę się nią nacieszyć. Na
dodatek tekst wyprodukowany przez Panią Wilkową jest po prostu
świetny. Zastanawiam się jaki będzie mój stopień „zakocenia”
w skali od 1 do 10...
Znaczek już
nie koci, a psowany, ale jaki... Gapiszon, Gucio, Cezar i
Kwapiszon... oj jak ja dawno tego nie widziałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz